Kiermasz podręczników szkolnych
KIERMASZ PODRĘCZNIKÓW SZKOLNYCH
odbędzie się 14.09.2018 r.
(piątek) w świetlicy szkolnej
od godziny 9.00.
Szósty zestaw pytań
Zestaw 6 do konkursu ,,Bliżej Książki" znajduje się w bibliotece szkolnej.
PIĄTY ZESTAW PYTAŃ DO KONKURSU ,,BLIŻEJ KSIĄŻKI"
Pyt. 1. Rozpoznaj na zdjęciu jednego z najbardziej znanych polskich pisarzy, autora popularnego cyklu książkowego w kategorii : literatura fantastyczna.
Pyt.2. Wymień po jednym tytule książki (spoza kanonu lektur szkolnych) w kategorii :
a) powieść obyczajowa
b) powieść fantastyczna
c) powieść kryminalna
CZWARTY ZESTAW PYTAŃ DO KONKURSU ,,BLIŻEJ KSIĄŻKI"
Pyt. 1. 23 kwietnia na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Jest to data symboliczna dla literatury światowej, ponieważ w tym dniu zmarli dwaj cenieni pisarze. Rozpoznaj te osoby na zamieszczonych zdjęciach.
Pyt. 2. 1. Na podstawie znanych ci utworów literackich dobierz odpowiedniego partnera (partnerkę) wymienionej osobie:
- Marysieńka -
- Julia -
- Hazel -
- Judym -
- Laura -
- Ligia -
- Bella –
- Pan Młody-
TRZECI ZESTAW PYTAŃ DO KONKURSU ,,BLIŻEJ KSIĄŻKI"
Pyt. 1 : Na zdjęciach przedstawiono sceny filmowe znanych ekranizowanych powieści. Podaj autorów oraz tytuły książek.
Pyt. 2 : Połącz bohatera literackiego z odpowiadającym mu tytułem książki.
- Tomasz Judym
- Cezary Baryka
- Sasza Załuska
- Bella
- Gandalf
- Justyna Orzelska
- Michał Wołodyjowski
- Ligia
- Quo vadis
- Ludzie bezdomni
- Zmierzch
- Hobbit
- Potop
- Nad Niemnem
- Przedwiośnie
- Okularnik
Drugi zestaw pytań do konkursu ,,Bliżej książki"
Pyt. 1 : Którą ze znanych polskich poetek przedstawia poniższa karykatura? Podaj jej imię i nazwisko
Pyt. 2 : Dopasuj fragmenty książek do podanych tytułów:
a) ,,Zapamiętuję każdy szczegół mojego rodzinnego zdjęcia, starając się odgadnąć jego tajemnice. Zamyślam się nad jeszcze –całkiem-zdrową Maddy, małą dziewczynką, której przyszłość to ciąg nieskończonych możliwości. Odkąd w moim życiu pojawił się Olly, istnieją dwie Maddy : jedna, która żyje dzięki książkom i nie ma zamiaru umierać, oraz druga, która żyje i uważa, że śmierć będzie niewielką ceną, jaką przyjdzie jej za wszystko zapłacić…”
b) ,,Siedli na drewnianych ławach; Gandalf rozpoczął opowieść, a Bilbo, który stopami nie dostawał do ziemi, bimbał nogami w poietrzu i patrzał w ogród, usiłując przypomnieć sobie nazwy wszystkich kwiatów, lecz wiele z nich widział po raz pierwszy w życiu.
- Szedłem więc przez góry z przyjacielem czy z dwoma…- mówił czarodziej.
- Z dwoma? Widzę tylko jednego, i to niedużego w dodatku – przerwał mu Beorn.”
c) ,,Zamierzałam zapomnieć o całej sprawie i pojechać do domu. Już szłam na stację gotowa odwrócić się do tego plecami. Ale potem pomyślałam o pociągach, o tym, że jeżdżę tą trasą tam i z powrotem, że codziennie mijamten dom, dom Megan i Scotta. A jeśli nigdy jej nie znajdą? Będę się w nieskończoność zastanawiała – wiem, to mało prawdopodobne, jednak mimo wszystko – czy moje zeznania mogły jej pomóc. A jeśli Megan jest u B, związana w piwnicy…”
d) ,,Całą noc kopał, nic nie znajdując. Z wierzchołka Piramid przyglądały mu się w milczeniu całe wieki dziejów. Nie poddawał się jednak. Kopał i kopał bez ustanku, zmagając się z wiatrem, który wielokrotnie zasypywał dół piaskiem. Jego mięśnie osłabły z wysiłku, krwawiły dłonie, ale on ufał swojemu sercu. A serce kazało mu kopać tam, gdzie upadły łzy.
Nagle, kiedy próbował wydobyć z piasku kamienie, na które natrafił, posłyszał za sobą odgłos kroków. Zbliżało się kilku mężczyzn, a że szli pod światło księżyca, nie mógł dojrzeć ani ich oczu, ani ich twarzy.
- Czego tu szukasz?- spytał jeden z przybyłych.
Nie odrzekł nic. Bał się. Był tuż, tuż od skarbu i opanował go lęk.
- Jesteśmy uchodźcami wojennymi- rzekł jeden z nich.- Chcemy wiedzieć, co tu ukrywasz. Potrzebujemy pieniędzy.
- Nie ukrywam niczego.
Jeden z mężczyzn wyciągnął go siłą z dołu, drugi go przeszukał i znalazł złoto ukryte w kieszeni.
- On ma złoto- powiedział
Blask księżyca oświetlił na chwilę jego twarz, jego oczy i chłopiec dojrzał w nich śmierć.
(…) Zmusili go, by kopał dalej. Ponieważ nie znajdował niczego, zaczęli go okładać pięściami. Ciosy spadały na niego, aż ukazały się pierwsze promienie słoneczne. Jego ubranie było w strzępach, przeczuwał nadchodzącą śmierć.
„Na co zdadzą się pieniądze, jeśli trzeba umrzeć? Rzadko pieniądze mogą wybawić kogoś od śmierci”- mawiał Alchemik.
- Szukam skarbu- wydusił z siebie w końcu. I mimo ran na twarzy, i spuchniętych od uderzeń warg, opowiedział swoim oprawcom o tym, że śnił dwa razy z rzędu o skarbie ukrytym w pobliżu egipskich Piramid.
- Puśćmy go wolno. Nie ma już więcej. A to złoto zapewne ukradł. (…) Nie umrzesz dzisiaj. Będziesz żył długo i kiedyś zrozumiesz, że nie wolno być tak głupim. Dokładnie w tym samym miejscu jakieś dwa lata temu śniło mi się parę razy z rzędu, że muszę jechać do Hiszpanii, odszukać ruiny starego kościoła stojące gdzieś w szczerym polu, tam gdzie pasterze zatrzymują się na nocleg ze swoim stadem i gdzie rośnie sykomor w miejscu dawnej zakrystii. Śniło mi się, że jeśli będę kopać u stóp drzewa, znajdę tam ukryty skarb. Nie jestem jednak na tyle naiwny, by przemierzać całą pustynię tylko dlatego, że przyśniło mi się to dwa razy.
I Oddalił się.
Młody człowiek nie bez trudu stanął na nogach i raz jeszcze spojrzał w stronę Piramid. Uśmiechały się do niego i chłopiec z sercem przepełnionym radością uśmiechnął się do nich.
Znalazł swój skarb.
e) ,,Awantury arabskie” tej ewakuacji miały jeszcze swój dalszy ciąg w mieszkaniu Rudego. Do rannego sprowadzono z wielkimi ostrożnościami jakiegoś podobno bardzo dyskretnego lekarza. Lekarz zrobił, co do niego należało, orzekł, że kula nie tknęła kości, że wszystko będzie dobrze – i odjechał. A następnego dnia Zośka, którego rana okazała się tylko draśnięciem, przeglądając świeżo nadesłany przez kontrwywiad wykaz agentów gestapo, z przerażeniem wyczytał na pierwszym miejscu nazwisko chirurga, który poprzedniego dnia badał Rudego, i przed którym nie czyniono tajemnicy z przyczyny zranienia.
- ,,Ponad wszystko”
- ,,Dziewczyna z pociągu”
- ,,Alchemik”
- ,,Hobbit”
- ,,Kamienie na szaniec”